W Camelocie panuje nieznana dotąd zaraza. Nawet Gajusz nie ma pojęcia co to jest, dopiero po badaniach podejrzewa magię.
Ludzie zarażają się nie wiadomo jak, nie ma podziału na zwykłych ludzi i tych szlachetnie urodzonych, każdy może zachorować. Po wielu badaniach nadworny medyk ustala, że choroba ma swoje źródło w wodzie, która najprawdopodobniej jest zaczarowana.
Tymczasem zaraża się ojciec Gwen, a ona nie wiedząc co robić, biegnie do Gajusza po pomoc, jednak ten niewiele może zdziałać ponieważ nie znalazł jeszcze antidotum. Merlin widząc co przeżywa Gwen, postanawia jej pomóc. Poza tym żywi on do niej jakieś uczucia.
Młody czarownik leczy Toma, ale przez to król uważa tą sprawę za podejrzaną, dlatego wysyła do domu Gwen i jej ojca, straże, by przeszukały ich miejsce zamieszkania. Znajdują magiczny przedmiot, który zostawił tam Merlin, by ten uleczył kowala. O czary zostaje osądzona Gwen, a Arthur ani Morgana nic nie mogą na to poradzić.
Dlatego razem z Merlinem udają się do ujścia wody, by zmierzyć się z bestią. Przed walką z potworem, Wielki Smok poradził Merlinowi by ten połączył swoją moc z Arthura, a wtedy zwyciężą bestię.
Merlin tak też robi i razem ze swoim panem unicestwia potwora, tym samym ratując królestwo od chorób a Gwen od śmierci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz