Do Camelotu przybywa tajemnicza kobieta z tajemniczym stworzeniem. Merlin oczywiście chce zapobiec temu co ona robi, ale nie może, ggdyż dowiaduje się, że Gajusz ją kocha. Jest to jego dawna miłość, kiedyś razem się uczyli magii. Ona miała bardzo duży dar, potrafiła uzdrawiać, i to była jej największa pasja.
Teraz wróciła z tajemniczym stworzeniem, które zdaje sie nie mieć dobrych zamiarów. Dodatkowo to coś opanowało ciało kobiety.
Merlin musi to powstrzymać, ale Gajusz nie chce by coś stało się jego ukochanej. Więc co ma zrobić Merlin? To co dobre czy to co gorsze, ale nie sprawi przykrości Gajuszowi? Merlin jak zwykle wybierze dobre rozwiązanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz